Żywność można zakonserwować i można to zrobić na kilka sposobów. Jednym z nich jest jej zamrożenie. Teoretycznie zamrozić można wszystko. Dziś jednak skupiamy się na warzywach, które dzięki zamrożeniu, dłużej zachowają swój zarówno smak jak i aromat, czyli swoje znaki rozpoznawcze. Wśród warzyw nie brakuje także odmian, które nie występują naturalnie poza sezonem, więc ich zamrożenie pozwoli nam cieszyć się nimi praktycznie bez ograniczeń.

Szkodliwe mity na temat mrożonek

Żyjemy w świecie mitów, które również narosły wokół mrożonek. Są to nieprawdziwe a ponadto szkodliwe stwierdzenia, które są w stanie ominąć jedynie świadomych konsumentów. Oni z kolei doskonale wiedzą, iż nie ma żadnej różnicy między produktem świeżym a tym zamrożonym. Są one tak samo zdrowe i tak samo wartościowe. Ciekawostką jest fakt, że niektóre mrożonki zawierają w sobie więcej cennych składników, chociażby witamin niż ich surowe wydanie.

Profesjonalne mrożenie warzyw

Wydawać by się mogło, że mrożenie to nic prostszego – pakujemy, wkładamy do odpowiednio niskiej temperatury i mamy. Kluczem do profesjonalnego mrożenia warzyw, które dostać możemy w każdym sklepie jest szczyt sezonu. Chodzi o to, by właśnie wtedy zbierać warzywa, które są kandydatami do zamrożenia. Jest to okres, kiedy warzywa osiągają pełnię i to pod kilkoma względami a mianowicie – smaku oraz wartości odżywczych, czyli przede wszystkim mamy tu na myśli minerały i witaminy.

Drugi etap profesjonalnego mrożenia obejmuje selekcję, która nie powinna być powierzchowna. Do zamrożenia powinny trafić tylko te warzywa, które posiadają idealny kształt, taki sam kolor i zapach. Gdy już je posegregujemy, wówczas poddajemy je ekspresowemu umyciu, by w kolejnych krokach pójść drogą porcjowania i blanszowania. Blanszowanie, co warto wiedzieć, hamuje hamuje rozwijające się drobnoustroje, które mogą nie tylko popsuć smak danego produktu ale też wpłynąć na jego szybkie zepsucie się oraz niemożność spożycia.

Wpływ na wartość odżywczą

Przy blanszowaniu i mrożeniu warzyw, nie unikniemy strat. Procesy te realnie wpływają na ich odżywczą wartość. Wszystko zależy od tego co i jak mrozimy. Nie mniej jednak ogólne szacunki strat w zakresie wartości odżywczej zamrożonych warzyw mogą sięgać od 5 do 40%. Rozłożyć nam się może witamina C, karoten, witaminy B1 i B2.

Dobrze jest mieć jednak na uwadze to, iż są to mimo wszystko mniejsze straty niż te, które może nam zagwarantować suszenie warzyw, ich zagęszczanie czy przetwarzanie na dżem przy pomocy cukru. Jeżeli mamy surowe warzywo to siłą rzeczy, każdego dnia traci ono wiele ze swych cennych dla nas składników i naprawdę nie trzeba z nimi wówczas nic robić. Transport, późniejsze magazynowanie ich, również w warunkach domowych, słońce, wysokie temperatury a także inne zewnętrzne czynniki ograniczają w warzywach ilość przede wszystkim witamin.

Niewielkie straty

Niewielkie straty wartości odżywczych w warzywach może zagwarantować nam czas. Nie jest tak, że producenci mrożonek jednego dnia zbierają warzywa a dopiero kolejnego poddają je wspomnianym powyżej procesom. Warzywa, które zbierzemy sobie z pola, tracą swoje cenne wartości ponieważ dochodzi w nich do rozpadu poszczególnych enzymów oraz inwazji bakterii. Jest to proces liczony w dniach, dlatego od zebrania do zamrożenia, w celu minimalizowania strat w wartościach odżywczych, powinno minąć maksymalnie kilkanaście godzin.

Jesienno-zimowe menu

Późna jesień i zima to okresy, kiedy szczególnie warto wprowadzić do swojej codziennej diety warzywa z mrożonek. Importowane warzywa, które o tej porze znajdziemy w sklepach nie grzeszą jakością, więc spokojnie można z nich zrezygnować. Mrożonymi warzywami, komponując z nich codzienne posiłki, możemy spokojnie zastąpić wszelkiej maści i rodzaju suplementy.

• Sos szpinakowy zabielony śmietanką
• Roladki drobiowe ze szpinakiem
• Zupa krem z brokułów
• Makaron à la szpinakowa carbonara śmietanowa

Wcale, do jedzenia mrożonych warzyw, nie musimy się ograniczać w jesienno-zimowym czasie. Możemy cieszyć się nimi przez cały rok. Są ku temu pewne przesłanki, które mogą nas do tego zachęcić. Po pierwsze: brak dostępu do surowych produktów dobrej jakości, które nie zawierają sztucznych wspomagaczy i zostały wyhodowane w warunkach wyłącznie naturalnych. Po drugie: nie chcemy kupować warzyw w supermarketach bo na pierwszy rzut oka widać, że pierwszą świeżość mają one już za sobą. I wreszcie po trzecie: chcemy przyrządzić smaczny i zdrowy posiłek w stosunkowo krótszym czasie. Świeże, surowe warzywa, by coś z nich przygotować, najpierw trzeba umyć, później obrać a następnie jeszcze pokroić. Mrożone warzywa wszystkie te niekiedy czasochłonne czynności mają już wykonane, co skraca nam czas pichcenia nawet do kilkunastu minut.

Przechowywanie dowolną ilość czasu?

Nie. Mrożone warzywa również mają określony czas tzw. przydatności do spożycia i nie jest on na zawsze czy na wieczność. Wszystko zależy od temperatury mrożenia. Przemysłowe zamrażarki tym różnią się od tych domowych, że są w stanie wygenerować niższe a więc bardziej korzystniejsze dla warzyw temperatury. Jeżeli kupiliśmy gotową paczkę mrożonych warzyw, na pewno znajdziemy na nim termin przydatności. Natomiast jeżeli sami zbierzemy sobie z naszej ekologicznej działki takie czy inne warzywa w większej ilości, możemy przerobić je na domowe mrożonki. Robi się je w dość podobny sposób, przede wszystkim myjąc je i delikatnie blanszując w pierwszej kolejności. Niektóre warzywa nie nadają się jednak do mrożenia. Ogórki, sałata czy rzodkiew preferowana jest do jedzenia na surowo, ponieważ zamrożone całkowicie stracą swój smak. Pamiętajmy, że warzywa zamrożone w warunkach domowych, możemy przechowywać krócej niż te zakupione w sklepie.

Tak więc warzywa twarde, mrożone samodzielnie, należy spożyć w ciągu 6 miesięcy od ich zamrożenia. Jeżeli chodzi o warzywa miękkie, ich okres przydatności jest dwa razy dłuższy i wynosi do 12 miesięcy. Produkt raz rozmrożony nie nadaje się do tego, by zamrozić go ponownie. Jeżeli nie zamierzamy korzystać z całego zapasu, nie dopuśćmy do jego całkowitego rozmrożenia.