Po urodzeniu dziecko otrzymuje pokarm w postaci płynnej – jest to albo mleko matki, albo mieszanka mlekozastępcza. Przez długi czas jest to jego jedyne pożywienie. Kiedy zatem można bezpiecznie zacząć rozszerzać dietę? Przede wszystkim to dziecko musi być gotowe na rozszerzanie diety. WHO rekomenduje, by rozpoczynać rozszerzanie diety po szóstym miesiącu życia. Dodatkowo rodzice powinni zwrócić uwagę na sygnały gotowości od samego malucha. Bez wątpienia umiejętność samodzielnego siedzenia jest niezbędna do rozpoczęcia przygody kulinarnej. Zobacz też na przepisy BLW.

Nie wolno podawać jakichkolwiek pokarmów leżącemu dziecku, gdyż zwiększa to ryzyko zadławienia się. Gdy dziecko od razu wypluwa jedzenie, oznacza to, że nie jest jeszcze gotowe na nowości kulinarne. Samo obserwowanie jedzących rodziców nie jest jeszcze wystarczającym dowodem na gotowość dziecka. Przede wszystkim jednak należy kierować się opinią dietetyków dziecięcych – nie pediatrów! Należy również pamiętać, że mleko, obojętnie, czy matki, czy formuła, jest dla dziecka bardziej odżywcze niż gotowana marchewka czy ziemniaczek, więc nie powinno się wprowadzać tych produktów zbyt wcześnie jako zamienników mleka. Przez pierwsze miesiące rozszerzania diety dziecko poznaje smaki, kształt, kolory i teksturę jedzenia, jednakże jego głównym źródłem witamin i minerałów nadal jest mleko.

Nie dajmy się także zwieść informacjom na deserkach i słoiczkach dla dzieci “po 4 miesiącu”. Napis ten to nic więcej, jak chwyt marketingowy. Producent zawsze będzie bardziej dbał o zysk, niż o zdrowie konsumenta. Wielu rodziców pod wpływem nacisku ze strony rodziny lub lekarzy chce jak najszybciej rozpocząć kulinarną przygodę ze swoimi dziećmi, ale w tym wypadku szybciej nie oznacza lepiej. Dobrze jest zapoznać się z wytycznymi WHO i zaleceniami dietetyków, aby zbyt wczesnym rozszerzaniem diety nie wyrządzić dziecku krzywdy.