Nomofobia i cyfrowe prawa
Blog

Nomofobia i cyfrowe prawa

0 komentarzy

Bądź dla siebie dobry – to chcemy powiedzieć ci na początek tyrady. Nie chcemy przy tym grzmieć, jak rodzic, jednak doskonale wiesz, że problem się pogłębia, a ty nic z nim nie robisz. Chcemy jedynie sprowadzić cię na ziemię, pokazać, że jest nad czym pracować, odrobinę tobą potrząsnąć. Dasz radę wyjść z uzależnienia, jeżeli oczywiście tylko chcesz coś z tym zrobić. Jeżeli nie masz chęci, chyba musisz wrócić dopiero za jakiś czas, bo tym razem jedynie wzruszysz ramionami. A wiesz, że niemal nieustanne korzystanie z telefonu komórkowego jest nie tylko niezdrowe, ale również….uzależnieniem? Takim jak wiele innych. Możesz się śmiać, że daleko ci do alkoholika, narkomana, palacza, namiętnego gracza. Czym się różnicie? Jedynie rzeczą, od której się uzależniliście. Problem jednak macie ten sam – nie potraficie żyć, jeśli nie macie dostępu do… 

Jak zatem zwalczyć ten problem, umieć znów funkcjonować normalnie? Jeśli tylko chcesz wrócić do życia tu i teraz, a telefonu używać jak zdrowy człowiek – gdy masz potrzebę, czasem dla relaksu, nie jednak non-stop trzymać go w ręce, jakby w pogotowiu, gdyby ktoś nie daj Boże zanudził cię na śmierć rozmową…

Czujesz, że to cię przerasta? Nie baw się w bohatera, umów się na wizytę do psychoterapeuty. Dzięki temu będziesz czuł się zaopiekowany, że jesteś w dobrych rękach. 

Jeśli natomiast czujesz, że masz tyle sił, aby zwalczyć nałóg samemu, zastosuj kilka naszych porad. Planuj dzień. Planowanie bardzo pomaga zachować ci harmonogram dnia, dzięki czemu skupiasz się na czynnościach, nie na uciekaniu od nich, poprzez – na przykład – zaglądanie do telefonu.

Wieczorami odkładaj telefon minimum godzinę przed snem. Wpłynie to pozytywnie na twój odpoczynek, będzie on głębszy, wartościowszy, nie niespokojny, ale również nie narazisz się na pogarszanie swojego wzroku przez nocne męczenie go jasnym wyświetlaczem. Pamiętaj, aby sięgnąć po niego dopiero na drugi dzień po śniadaniu. tak, bo to kolejny dobry nawyk i sposób na oduczenie się łapania za telefon od razu po obudzeniu.

Zobacz także:  Olejek rozmarynowy - korzyści dla zdrowia

Nauczysz się w pierwszej kolejności szanować swoje potrzeby, po prostu – siebie, a dopiero potem będziesz robił inne rzeczy. Im rzadziej będziesz łapał za telefon od rana, tym rzadziej będziesz miał potrzebę łapania za niego w ogóle. Jest to sprawdzony sposób, więc warto go wypróbować. Nie wahaj się. Daj sobie szansę. Najlepiej wynoś telefon do innego pokoju lub wręczaj bliskiej osobie z prośbą, by przechowała go przez noc, a rano obudziła cię do pracy/szkoły. Dzięki temu nie będzie kusiło cię przerywać prób zasypiania na rzecz dłuższego scrollowania social mediów i robienia nocnych zakupów online. Poznaj też swoje cyfrowe prawa. Musisz wiedzieć, gdzie kończy się granica, za którą nikt nie może przejść.

Innym sposobem jest zastępowanie odruchu łapania za telefon jakimś jednym wybranym zajęciem. Na przykład – coś w środku podpowiada ci, abyś natychmiast wziął telefon do rąk, odblokował go i posprawdzal wszystkie swoje media społecznościowe. Ustalasz, że w takiej sytuacji robisz piętnaście przysiadów. Jeśli dalej ci nie przejdzie – kolejne. I tak aż do utraty natrętnej myśli, uspokojenia się.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*