Nocebo to niepożądane skutki zjawiska zwanego placebo. Aby można było mówić o nocebo, najpierw trzeba wiedzieć co to jest placebo. Placebo to sposób „leczenia” pacjentów podając im lek, który nie działa, ale może powodować wrażenie poprawy stanu fizycznego, psychicznego u pacjenta. Placebo nie wpływa faktycznie na poprawę stanu organizmu, a raczej pozytywnie na psychikę. Najczęściej możemy spotkać się z tym zjawiskiem podczas testów klinicznych. Placebo często jest stosowane przy np. homeopatii, leczeniu astmy oskrzelowej, nadciśnienia tętniczego, nadczynności tarczycy, migreny, zaburzeń depresyjnych i lękowych, bólu o różnym nasileniu i pochodzeniu.
Wyjaśnijmy jeszcze co to jest ta homeopatia. Jest to leczenie różnymi środkami naturalnymi, ziołami, minerałami i surowcami, które są pochodzenia zwierzęcego. Jeśli mówimy o homeopatii to mamy na myśli leczenie objawów a nie chorobę. Według amerykańskiego psychiatry Arthura K. Shapiro jeśli mówimy o placebo to powinniśmy tą definicję rozumieć na trzy sposoby. Po pierwsze placebo jako sposób leczenia osoby, która nie jest świadoma, że dostaje „lek” tak zwane np. witaminy. Bardziej ma na celu działanie na psychikę pacjenta i dać wrażenie poprawy stanu zdrowia. Po drugie placebo jako „lek” stosowany w celu eksperymentu, a po trzecie „placebo jako efekt, który stanowi następstwo stosowanej metody wobec pacjenta lub grupy pacjentów”.
Podsumowując placebo ma najbardziej oddziaływać na psychikę pacjenta. Ponieważ to ona odgrywa najważniejszą rolę podczas chorowania. Czasem samo pójście do lekarza i otrzymanie leków powoduje , że człowiek czuje się bardziej zdrowy niż chory. Nocebo to przeciwieństwo placebo. Można ta pierwszą definicję przetłumaczyć jako „będę szkodzić”. Chodzi o to, że pacjent odczuwa negatywne skutki przyjmowania leku pozornego. Podajmy najprostszy przykład. Pacjent otrzymał lek pozorny, czyli taki który nie wpływa fizycznie na poprawę stanu w organizmie. Jeśli mówilibyśmy o placebo to pacjent poczułby poprawę stanu zdrowia. Jeśli rozpatrywalibyśmy ten przykład w kontekście nocebo to pacjent nie poczułby poprawy, a nawet poczuł by się gorzej niż wcześniej.
Najczęstszymi objawami efektu nocebo mogą być: bóle głowy, wzmożona senność bądź wręcz przeciwnie bezsenność, zmęczenie, bóle brzucha, brak bądź zmniejszony apetyt, problemy ze skupieniem/koncentracją. Oczywiście objawy te mogą wystąpić w przypadku subiektywnych obaw pacjenta. Na przykład gdy obawia się bólów brzucha czy głowy to i takowe objawy częściej mogą wystąpić. Efekt nocebo mógł mieć też charakter negatywny ze względu na pesymistyczne podejście pacjenta do podania pozornego leku. Mógł psychicznie się nastawić że ten „lek” nic nie pomoże, albo i da negatywne konsekwencje dlatego też tak się mogło stać. Nie rzadko się też zdarza, że efekt nocebo jest obserwowane u ludzi, którzy nie ufają, boją się lub mają złe doświadczenia z opieką medyczną.
W psychiatrii mówi się, że na efekt nocebo mogą być bardziej podatne kobiet, osoby które długotrwale się leczą czy też osoby, które miały już do czynienia z niepożądanymi efektami po przyjęciu podobnych leków. Wymienione osoby są bardziej emocjonalne, stąd bardziej oddziałuje u nich psychika na stan samopoczucia. Oczywiście każdy przypadek jest inny i nie powinniśmy wszystkich ludzi „wrzucać do jednego worka”, wszystkie przykłady, informację zostały uogólnione do większości pacjentów.
Często można otrzymać od pacjenta sygnały, które mogą sugerować że pacjent ma większe prawdopodobieństwo efektu nocebo. Na przykład pacjent przychodzi do lekarza, który przepisuje lek pozorny. W sytuacji gdy lekarz słyszy pytania: Jak długo muszę przyjmować ten lek? Jakie mogą wystąpić skutki ubocznego po tym leku? Czy muszę zmienić swoje postępowanie, dotychczasowe życie? Itp. to już pojawia się w głowie lekarza podejrzenie, że pacjent będzie odczuwał efekt nocebo. Wszystkie negatywne myśli, zachowania, wahania i nieufność co do stosowanego leczenia czy też lekarza zwiększa prawdopodobieństwo nocebo.
Zdarza się też że cena ma wpływ na wystąpienie efektu nocebo. Załóżmy że otrzymaliśmy lek pozorny o niskiej cenie. Może to wpłynąć negatywnie na psychikę pacjenta. Pomyśli że jak niska cena to i lek nie zadziała albo że nie jest wart czegoś lepszego. Neuropsychiatrzy uważają, że efekt nocebo często jest mocniejszy niż placebo. Ludzie z natury dużo się zamartwiają, myślą negatywnie, częściej spotkać się możemy z negatywnymi myślami gdyż te pozytywne przychodzą później. Dobrym przykładem jest sytuacja w których pacjent po otrzymaniu leku czyta od razu o niepożądanych skutkach ubocznych i później wyszukują w swoim organizmie właśnie tych negatywnych skutków.
W czasopiśmie „science” z roku 2017 jest podany przykład działania efektu nocebo. Pacjenci otrzymali krem na stany zapalne skóry. Jeden wyglądał na tańszy, drugi na droższy. Tak naprawdę kremy nie miały w sobie żadnych substancji leczniczych. Lekarz poinformował pacjentów, że może wystąpić nadwrażliwość na ból w miejscu smarowania. Po jakimś czasie pacjenci skarżyli się na większą bolesność w miejscu stosowania kremu i na lepszą skuteczność „droższego” leku. Nie były to tylko odczucia subiektywne, ale i zostały potwierdzone w badaniu rezonansu magnetycznego. To jest dowód na działanie psychiki i na podłoże biologiczne.
Myślę, że bardzo ważne w leczeniu lekiem pozornym jest podejście pacjenta, ale i też lekarza. Gdyby każdy psycholog czy psychoterapeuta przed zapisaniem leku pozornego porozmawiał z pacjentem o każdych skutkach niepożądanych czy też o zwykłych wątpliwościach co do stosowania leków pozornych to mniej byłoby stwierdzonych efektów nocebo a więcej placebo. Psychika u takiej osoby też inaczej by funkcjonowała. Jasność umysłu to i lepsze samopoczucie. Na większe prawdopodobieństwo sukcesu wpływa: nastawienie, doświadczenia/przeżycia.
Ważne aby myśleć pozytywnie, nie martwić się na zapas. Bo jest gwarancja powodzenia i częściej powoduje zniwelowanie efektu nocebo, a pojawienie się placebo.