Język polski jest bardzo złożony. Dużo wyrazów ma kilka, a nawet kilkanaście znaczeń. Świat idzie na przód, więc i znaczenia słów będą się zwiększać bądź ewaluować. I tak właśnie jest z wyrazem koncha. W zależności w jakiej dziedzinie się specjalizujemy, w takiej możemy rozumieć to tajemnicze słowo. Słowo koncha możemy znaleźć w architekturze, w biologii jako część ciała u człowieka albo u mięczaka, w garncarstwie, w żeglarstwie.

Przedstawię najczęstsze znaczenia tego wyrazu. Dla fanatyków żeglarstwa, koncha będzie kojarzyła się z portem. Możemy go znaleźć w województwie warmińsko-mazurskim, nad jeziorem Tajty. Jest to siedem kilometrów od miasta Giżycko. Port Koncha mieści około 20 miejsc na jachty. Możemy tam wypożyczyć kajaki czy inne łodzie. Jest to idealne miejsce dla osób, które chcą odpocząć, wyciszyć się i rozpalić ognisko. Nie będzie też problemu z miejscem do zaparkowania samochodu. W niedalekiej odległości znajdziemy również karczmę, która serwuje gorące dania.

Jest to miejsce otwarte tylko i wyłącznie w sezonie maj-wrzesień. Słowo koncha występuje również w architekturze. Z greckiego oznacza dosłownie muszlę. Na stronie archirama.pl możemy przeczytać, że często półkopuła była określana jako koncha. Sklepienie takie znajdowało się nad wnęką i miało półkolisty wygląd. Wnęka o wyżej wymienionym kształcie, miała wybrzuszenia, które wyglądem przypominało muszlę. W architekturze, słowo koncha występuje dość często, szczególnie gdy wzorowano się na wyglądzie muszli.

Koncha to najprościej mówiąc skorupa, muszla która kojarzy się najczęściej z mięczakiem a dokładniej ze ślimakiem. Takie muszle są często zbierane dla ozdoby. Można się też spotkać z „konchowaniem/świecowaniem uszu”. Świece – konchy mają kształt stożkowy. W teorii konchowanie uszu ma działania lecznicze. W zabiegu tym zostaje przykłada się konche do ucha. Spalana świeca ma tworzyć drgania oddziałujące pozytywnie na mózg i błonę bębenkową u człowieka. Takie świece można przykładać też do innych części ciała np. do pępka.

Jest to zabieg, który ma na celu oczyszczenie organizmu szczególnie z toksyn, ma usuwać choroby, wzmacniać odporność i zwiększać chęć do życia. Przykładowymi wskazaniami do zabiegu są: szumy w uszach, problemy z zatokami, bóle głowy, problemy z nadciśnieniem czy słuchem, oczyszczenie czakr, częste infekcje – słaby układ odpornościowy, dolegliwości związane z przekwitaniem. Przeciwwskazaniami do zabiegu są: gorączka, przebicie błony bębenkowej w uszach, ropna wydzielina z uszu bądź inna infekcja uszna, tętniaki w naczyniach nerwowych, urazy głowy, omdlenia niewiadomego pochodzenia.

W przypadku wątpliwości co do tego rodzaju zabiegów, lepiej udać się do specjalistów z pytaniami. Jak widać nie ma jednego uniwersalnego znaczenia słowa koncha. Myślę, że jeszcze znalazłoby się kilka mniej popularnych definicji tego słowa. Osobiście koncha kojarzyła mi się tylko z muszlą. I to jest dowód na to, że człowiek uczy się całe życie. A słowa ciągle nabierają nowych znaczeń i trzeba ciągle się dokształcać.